czwartek, 5 sierpnia 2010

Moje pierwsze xxx

Wzięło mnie na całego, pokochałam haft krzyżykowy. Korzystając z darów jakie dostałam od Agnieszki wyhaftowałam cyklameny, potem w przypływie entuzjazmu literkę T. I tak powstał igielnik dla babci Teresy w koronkowej rameczce. 

Ponieważ bardzo chcę xxx pewien wzór wczoraj zamówiłam potrzebną mulinkę. Z niecierpliwością czekam na przesyłkę i do dzieła. Tym razem znacznie podniosłam sobie poprzeczkę i pewnie trochę mi czasu zejdzie nim skończę hafcik ;;-) Ach a jak już skończę to już w zamyśle kolejny mam... tylko doba wciąż ma za mało godzin.



Pozdrawiam ! 

Konwalia Amelii

7 komentarzy :

barbaratoja pisze...

Prześliczny igielnik i jakiego ma odbiorcę. Ucieszy Babcię;-)))

aeljot pisze...

Miło mi, że zawartość przesyłki przypadła Ci do gustu :)
Piękny igielnik. Oj zazdroszczę talentu i umiejętności szycia bo ja co prawda mam hafty ale tylko w przysłowiowej szufladzie bo z szyciem u mnie marnie.

emade76 pisze...

Śliczne początki :) Ostrzegam jednak, że xxx strasznie wciągają i niestety nie ma na to lekarstwa :):):)
Powodzenia

Kaprys pisze...

Fajnie się XXX co ?
Można się uzależnić ;-)
Igielniczek bardzo fajny !!!
Pozdrawiam Aga

Joanna Darda-Gramatyka pisze...

Brawo! Śliczny igielnik. Witaj wśród uzależnionych od xxx:)))

Karina pisze...

Bardzo fajnie Ci wyszlo. Zycze dalszego powodzenia w haftowaniu.

ataboh pisze...

Igielniczek super... też by mi się przydał ;-))))
A ja się pytam dlaczego tylko tu go pokazałaś????
Chyba po to abym tu zaglądała ;-)